6. Rozbieranie szalunków
Po kilku dniach od zalania betonu zacząłem rozbiórkę szalunków. Jak być może pamiętacie, do zrobienia szalunków wykorzystałem stare płyty szalunkowe, które zakupiłem okazyjnie do budowy szopy, a także płyty ze starych mebli. Oba rodzaje materiału sprawdziły się bez zarzutu, jeśli zaś chodzi o rozebranie szalunków, to znaczenie łatwiej rozbierało się te meblowe, nie łamały się tak jak te drewniane. W sumie rozebranie szalunków zajęło mi ok. 3 popołudnia.
Poniżej film z realizacji zadania. Zapraszam do oglądania i subskrybowania :)...
#16. Jak rozbierałem szalunki ław fundamentowych